-Co? Gdzie ja jestem?-powiedziałam
-Jesteś na polanie-powiedział jakiś basior. Nie poznałam go od razu.-w pobliżu gór.
-Alex?To ty?
-Tak...Nic Ci nie jest Lili?
-Nie wiem...Strasznie boli mnie głowa i tylnia łapa.
-Możesz wstać?-spytał
Spróbowałam wstać ,ale na początku nie mogłam. Dopiero udało mi sie to za czwartym razem.Alex pomógl mi dojść do watahy.
-Czy mogłbyś jeszcze zaprowadzić mnie do medyka? -spytałam
<Alex?>
-Jesteś na polanie-powiedział jakiś basior. Nie poznałam go od razu.-w pobliżu gór.
-Alex?To ty?
-Tak...Nic Ci nie jest Lili?
-Nie wiem...Strasznie boli mnie głowa i tylnia łapa.
-Możesz wstać?-spytał
Spróbowałam wstać ,ale na początku nie mogłam. Dopiero udało mi sie to za czwartym razem.Alex pomógl mi dojść do watahy.
-Czy mogłbyś jeszcze zaprowadzić mnie do medyka? -spytałam
<Alex?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz