wtorek, 15 kwietnia 2014

Od Raphael'a C.D historii Roksany

- Miło by było. Jednak najpierw w planach miałem zwiedzenie tego oto terenu - uniosłem kąciki pyska co miało imitować uśmiech.
- Mogę cię oprowadzić - zaproponowała.
- Miło by mi było - starałem się o jak najszczerszy uśmiech.
Razem z waderą przeszliśmy całe tereny, rozmawiając co nieco.
- Fajna z ciebie wadera- wyznałem w końcu - No... to chyba, czas abym spotkał się z Alphą, co nie?

<Roksana? Sorry, że dopiero teraz odpisuję, ale karę miałem -.- >



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz