To było wczoraj na polowaniu. Biegałam po łąkach naszej watahy. Nie miałam co robić. Szukałam partnera. No cóż. Niektórzy mi sie podobali... Nagle coś mnie przeskoczyło. To był jakiś wilk. Pobiegłam za nim. Po chwili dostrzegłam, że to Szadoł. Czy to przeznaczenie? Chyba nie...
-Co tu robisz? - spytałam
<Szadoł??> please
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz