wtorek, 8 kwietnia 2014

Od Dusty'iego

Dziś rano poszłem na polowanie. Już zapomniałem o Lili i byłem szczęśliwy wolnością... Podfrunąłem i znów zleciałem na dół... Zakradłem się w wysokiej trawie na zdobycz (jeszcze nie ale w krótce). Podeszłem dość blisko i złapałem odrazu... Już miałem zdobycz w pysku. Położyłem zdobycz na ziemi i zacząłem jeść... Już zjadłem połowę, a drugą zaniosłem w krzaki... Ukryłem ją. Znów wróciłem na łąkę... Zobaczyłem wilka...
Jestem Dusty, a ty?-Zapytałem czarnego lub czarną...
Velenate...-Odpowiedziała...
Jesteś tu długo?-Zapytałem...

<Velenate?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz