Przytuliłem się do wadery. Na łące były różnokolorowe kwiaty.
- Pięknie, nie sądzisz? - zapytałem.
- Przepięknie - odpowiedziała ona.
Wiatr wiał i wiał. Ach... Czułem jakby wplątał się w sierść. Położyłem się obok Lucy.
- Idziemy czy zostajemy tu?
<Lucy?>
- Pięknie, nie sądzisz? - zapytałem.
- Przepięknie - odpowiedziała ona.
Wiatr wiał i wiał. Ach... Czułem jakby wplątał się w sierść. Położyłem się obok Lucy.
- Idziemy czy zostajemy tu?
<Lucy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz