wtorek, 1 kwietnia 2014

Od Lili cd historii Dusty'iego

-Tak jest cudownie.-powiedziałam
-To super!
-Czuje się taka wolna. Nigdy wcześniej nie leciałam na czyimś grzbiecie .

Lataliśmy tak przez dłuższy czas. Aż w końcu wpadłam na pewien pomysł
-Dusty?
-Tak?
-Czy mógłbyś polecieć nad jakieś jezioro?
-Tak ale po co?-spytał zdziwiony
-Zobaczysz...

Polecieliśmy nad jezioro gór
-Zniż lot dobrze?-powiedziałam, a Dusty to zrobił,gdy byliśmy na odpowiedniej wysokości zeskoczyłam z basiora.

<Dusty?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz