- Nie mam gdzie się podziać, więc dołączę - odpowiedziałam z uśmiechem.
Wtedy zauważyłam sowę. Nie wiem o co jej chodziło, ale czułam, że specjalnie mnie tu przyprowadziła.
- Dziękuje - powiedziałam do niej cicho, a po tych słowach odleciała.
- Jesteś Betą? - zapytałam się Jaspera.
- Tak - odpowiedział.
Poszłam za nim, a on przedstawił mnie wilkom z watahy.
Wtedy zauważyłam sowę. Nie wiem o co jej chodziło, ale czułam, że specjalnie mnie tu przyprowadziła.
- Dziękuje - powiedziałam do niej cicho, a po tych słowach odleciała.
- Jesteś Betą? - zapytałam się Jaspera.
- Tak - odpowiedział.
Poszłam za nim, a on przedstawił mnie wilkom z watahy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz