- Jasne - odpowiedziałam.
Poszłam razem z Katakiem nad Góry Nadziei. Wybrałam to miejsce, ponieważ chciałam mu powiedzieć coś ważnego i miałam nadzieję, że nie będzie się śmiał. Przytuliłam się do niego i powiedziałam:
- Katak, ja cię ... kocham - odparłam.
<Katak? Jak na to zareagowałeś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz