- Ja sobie tu tylko chodzę – mruknąłem - chyba mogę tu sobie pochodzić …
- Jasne – zaśmiała się. Jest naprawdę zachrypnięta
- Wiesz co ?
- Nie – zachichotała
- Musisz jutro iść do Desmonda, żeby cię zbadał a potem….
- Co potem ? –zapytała
- Oprowadzę cie po naszych terenach. Co ty na to ?
<Leloo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz