Spojrzałem na waderę zdziwiony.Zamiast powiedzieć coś romantycznego w stylu ,,ja też jestem w tobie zauroczony Lucy" powiedziałem:
-Heheh...no jakby Szadoł słyszał ten żart to by mu nie było tak do śmiechu...
-Ja wcale nie żartuję Seth - powiedziała Lucy a mina nieco mi zrzedła.Wiedziałem co się stało z Amirem kiedy dowiedziałem się że jest Molly.Co jeśli zareaguje tak jak ja i stanie mu się coś?No trudno...Ale...chwila...Spojrzałem na małą Valixy. Już widziałem siebie w roli ojca.Uśmiechnąłem się ukradkiem do waderki i zwróciłem do Lucy.
-Czyli...że gdybym ci powiedział że również się w tobie zakochałem to zostawiłabyś Szadoła?
<Lucy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz