sobota, 22 lutego 2014

od Shol cd Kalipso

Ja wórciłam do swojej jaskini. Położyłam sie spać i szybko zsnęłam. Rankiem wyszłam na polowanie. Postanowiłam iść na Łąkę Słońca, gdzyż tam biegało najlepsze mięso na terenie naszej watahy. Nie tylko ja miałam takie plany. Kalipso i Klaus też wybrali sie na śniadanie. Ukryłam sie w wysokiej trawie i obserwowałam ich zmagania. Gdy w końcu upolowali swoją zdobrzysz wyszłam z ukrycie i podeszłam do nich.
-Cześć- przywitałam sie.
-Cześć- odpowiedzieli i uśmiechnęłi sie do mnie
-Niezła zdobycz jak na was- zaśmiałam się
-Ciekawe jaką ty upolujesz- odgryzł sie Klaus
-Napewno lepszą do ciebie.
<Kalipso>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz