Wstałam wcześnie, poszłam nad wodospad...
Poczółam sie dziwnie...
Zjawił się Szadoł...
Cześć, kochanie!-Powiedział do mnie.
Cześć!-Odparłam.
Poszliśmy na pasmo górskie i do doliny...
Po jakimś czasie rozeszliśmy się.
Poszłam do lasu...
Zaczęłam odczuwać ból.
Ał!-Powiedziałam podniesionym głosem.
Odkryłam że jestem w ciąży!? Musiałam poinformować Szadoła.
Szadoł!-Krzyknęłam na niego.
Co, co?-Zapytał.
Ja, ja... Jestem w ciąży!-Powiedziałam.
Co? Ale to przecież wspaniale!-Odpowiedział.
Ale ja, sobie nie poradzę!-Powiedziałam.
Masz przecież mnie!-Powiedział.
Poszliśmy do lasu po chwili na łąkę...
Szadoł? Jak mu albo jej damy na imię?-Zapytałam.
Nie wiem...-Odparł Szadoł.
A może lusi? Albo Zack?-Zapytałam.
To piękne imiona!-Powiedział...
I życie się toczy dalej......
Poczółam sie dziwnie...
Zjawił się Szadoł...
Cześć, kochanie!-Powiedział do mnie.
Cześć!-Odparłam.
Poszliśmy na pasmo górskie i do doliny...
Po jakimś czasie rozeszliśmy się.
Poszłam do lasu...
Zaczęłam odczuwać ból.
Ał!-Powiedziałam podniesionym głosem.
Odkryłam że jestem w ciąży!? Musiałam poinformować Szadoła.
Szadoł!-Krzyknęłam na niego.
Co, co?-Zapytał.
Ja, ja... Jestem w ciąży!-Powiedziałam.
Co? Ale to przecież wspaniale!-Odpowiedział.
Ale ja, sobie nie poradzę!-Powiedziałam.
Masz przecież mnie!-Powiedział.
Poszliśmy do lasu po chwili na łąkę...
Szadoł? Jak mu albo jej damy na imię?-Zapytałam.
Nie wiem...-Odparł Szadoł.
A może lusi? Albo Zack?-Zapytałam.
To piękne imiona!-Powiedział...
I życie się toczy dalej......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz