-No nie wiem...-powiedziałam nieśmiało .
-Czemu nie wiesz?-zapytał ze zdziwieniem Klaus.
-No bo wiesz nie chciałabym żeby to było tak jak u Szadoła i Lucy...-spuściłam głowę i czekałam aż odezwie się mój partner. Minęło kilka minut zanim to zrobił.
-Nie martw się. Ja nigdy Cię nie zostawię.- powiedział basior, a ja spojrzałam w jego oczy. Mówił prawdę.
- Kocham Cię Klaus .-uśmiechnęłam się do basiora
-Ja Ciebie też-odwzajemnił uśmiech i mnie przytulił-To co zgadasz się?
-No jasne
<Klaus?>
-Czemu nie wiesz?-zapytał ze zdziwieniem Klaus.
-No bo wiesz nie chciałabym żeby to było tak jak u Szadoła i Lucy...-spuściłam głowę i czekałam aż odezwie się mój partner. Minęło kilka minut zanim to zrobił.
-Nie martw się. Ja nigdy Cię nie zostawię.- powiedział basior, a ja spojrzałam w jego oczy. Mówił prawdę.
- Kocham Cię Klaus .-uśmiechnęłam się do basiora
-Ja Ciebie też-odwzajemnił uśmiech i mnie przytulił-To co zgadasz się?
-No jasne
<Klaus?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz