-To ekstra – zaśmiałem się – to co chłopiec czy dziewczynka
?
- No wiesz… - uśmiechnęła się – może bliźniaki ?
- Jasne – powiedziałem i przytuliłem ją mocniej
Trzy dni później (
a był wczesny ranek ) wpadła do mojej jaskini Kalipso
- Kochanie co się stało ? - zapytałem zmartwiony
<Kalipso?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz