- Co - zdziwiłem się –
Lucy nie wygłupiaj się proszę.
- Ja się nie wygłupiam – powiedziała
- Doba słuchaj – zacząłem – Na razie nie mam czasu na to … -
i już wychodziłem z jaskini kiedy wrzssnęła :
- Jasper !!! Wysłuchaj mnie .
- Dobrze słucham cię
- Ja cię kocham –powiedziała
- Lucy słuchaj ja sam nie wiem więc…
- Więc Co ? –zapytała
- Dziewczyno ja cię w ogóle nie znam – powiedziałem prosto z
mostu
-Ale mam u ciebie jakieś szanse ?
- Może ale musi,y się jeszcze poznać. Co ty na to ?
<Lucy ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz